Aleksandra i Jakub są świetnym przykładem, że stres ślubny można szybko pokonać za pomocą odpowiedniego i mocnego wsparcia…rodziny. Są naturalni, swobodni i zwariowani. Odważyli się pokazać ten dzień zupełnie inaczej. Sami zobaczcie jak.
Wesele z basenem, suknia inna niż wszystkie, dużo śmiechu i szalonych momentów – to wszystko zobaczycie na filmie Karoliny i Karola. Dziękiich pozytywnej energii ten dzień był naprawdę niesamowity! Bez wątpienia nawet po latach docenią pamiątkę w postaci nieszablonowego filmu ślubnego.
Wesele polsko-brazylijskie to totalna mieszanka wybuchowa! Połączenie dwóch kultur i tradycji przeprowadza nas przez całe morze emocji, od łez wzruszenia po wybuchy śmiechu. Lara i Łukasz to bardzo energiczna i radosna Para. Styl artystyczny filmu idealnie odwzorował ich ogniste temperamenty. Współpraca z nimi była dla nas cudownym doświadczeniem, które zostanie z nami na lata.
Na tym filmie SDE, który został zmontowany i wyświetlony kilka godzin po ceremonii zobaczycie to, czego jeszcze nie było! Ten ślub został określony mianem digital wedding, ponieważ było mnóstwo multimedialnych i innowacyjnych rozwiązań. Niezwykle oryginalne dekoracje, dzięki którym przyjęcie Dominiki i Marcina to istna magia. Nie bez powodu projekt otrzymał nazwę „Gwiezdny pył”. Królowały kolory takie jak turkus i miedź, które jeszcze bardziej podkreśliły wyjątkowy klimat tego miejsca. To był nietuzinkowy ślub, który na długo zapadnie w naszej pamięci. Kochamy takie zwariowane i uśmiechnięte Pary!
Dobry humor to podstawa udanej realizacji. Ania i Bartek są tego świetnym przykładem. Jednak w tak ważnym dniu ciężko powstrzymać wzruszenie, które pojawiło się u nich podczas przysięgi. Zwieńczeniem tego były słowa Bartka „Mamy to!” Ich przebojowość świetnie oddaje klimat filmu, który można opisać w trzech słowach – naturalnie, dynamicznie i artystycznie.
Uciekająca Panna Młoda? To nie brzmi dobrze… ale spokojnie to tylko element humorystyczny naszej zwariowanej Pary. Mimo, że Dominika i Maciek mają ogromne poczucie humoru to stres w tym dniu również im towarzyszył. Druhny i szampan na pewno pomogły rozładować napięcie. Dzień ślubu niewątpliwie przepełniony jest emocjami, które są skrajnie różne – od strachu po euforię, a najlepszym podsumowaniem tego dnia są słowa Pana Młodego: „Ale galimatias co Misia? – WSZYSTKO O NAS!”
Daria i Julian to zwariowana para, której uśmiech nie znikał z twarzy. Swoje szaleństwo pokazali już podczas sesji plenerowej ze świadkami. Oczywiście nie zabrakło również łez wzruszenia, pojawiły się one w trakcie przysięgi, którą sami napisali. Koniecznie zobaczcie ich emocjonalną opowieść w artystycznym wydaniu.